Atrakcyjna alternatywa lokat
2009-05-26 źródło: inf.wł.
Konta oszczędnościowe podbiły serca Polaków. Jeszcze kilka lat temu nikt o nich nie słyszał, a dziś niemal wszystkie ogólnopolskie banki mają je w swojej ofercie. Wedle szacunków, na takich rachunkach w marcu zeszłego roku zdeponowane było ok. 45 miliardów złotych. Kusi wysokie oprocentowanie, połączone ze swobodą dysponowania kapitałem. W dowolnej chwili możemy wypłacić dowolną część wkładu bez utraty odsetek. Dopłacać też można w każdej chwili, choćby niewielkie kwoty. Odsetki pojawiają się na koncie przeważnie raz w miesiącu, choć zdarzają się i konta z kapitalizacją kwartalną, jak również i dzienną. Niektóre banki dodają karty płatnicze. Nic dziwnego, że konta oszczędnościowe stały się poważną alternatywą dla lokat.
W stosunku do rachunków bieżących (a'vista) mają pewne ograniczenia. Najczęściej tylko jedną wypłatę w miesiącu (lub przelew) możemy wykonać za darmo. Za następne płacimy od kilku do kilkunastu złotych. Przy większych kwotach opłaty te mają marginalne znaczenie, ale przy niewielkich mogą zjeść sporą część zysku. Cechą kont oszczędnościowych jest też zmienne oprocentowanie. W każdej chwili bank może je obniżyć lub podwyższyć.
Postanowiliśmy sprawdzić jak chwili obecnej przedstawia się atrakcyjność najwyżej oprocentowanych kont oszczędnościowych w stosunku do najlepszych lokat. Oprocentowanie tych ostatnich sięga aktualnie poziomu 6,6-6,8%. Produkty takie o stałym oprocentowaniu oferuje AIG Bank (depozyt 9-miesięczny na 6,8%), Dominet Bank i Fortis Bank (depozyty 4-miesięczne na 6,6%) oraz Noble Bank (depozyt 24-miesięczny na 6,6% z możliwością zerwania do trzech dni po zakończeniu każdego kwartału bez utraty odsetek). Należy też wspomnieć o 24-miesięcznej lokacie w Banku Pocztowym na 7,0%, jednak w tym przypadku mamy do czynienia z oprocentowaniem zmiennym. Jest niewielka szansa, aby utrzymało się ono bez zmian przez pełne dwa lata.
Jak na tym tle prezentują się konta? Z pozoru najlepiej wypada nowy produkt BOŚ o nazwie Konto Wyjątkowe. Jego oprocentowanie rzeczywiście jest wyjątkowe, sięga aż 8,0%. Niestety ta zachęcająca oferta działa tylko wtedy, gdy saldo konta nie przekracza kwoty 3000 zł. Jeśli będzie wyższe choćby o złotówkę oprocentowanie całości wkładu spada do 5,0%, a powyżej 5000 zł do 4,0%. Warto też dodać, że opłata 8 zł za prowadzenie rachunku (po 6 darmowych miesiącach) dość istotnie obniży nam poziom realnych odsetek, uzyskanych od niewielkich kwot.
Kolejnym w rankingu jest Allianz Konto Oszczędnościowe Plus. Oprocentowanie 6,1% dostępne jest dla wkładów nie mniejszych niż 10 tys. złotych. Pierwszą wypłatę w miesiącu mamy za darmo, kolejne kosztują 7 zł. Alternatywą może być zwykłe konto oszczędnościowe. Oprocentowanie wynosi 4,8%, ale nie ma progów kwotowych i - rzecz warta podkreślenia - liczba darmowych wypłat jest nieograniczona.
Citi Handlowy zachwala Konto SuperOszczędnościowe, którego oprocentowanie wynosi 6,06%. W jego przypadku mamy kilka haczyków. Wysokie oprocentowanie dostępne jest do kwoty 50 tys. zł, a odsetki nalicza się tylko w miesiącach, w których nie dokonaliśmy żadnej wypłaty. Wypłata choćby złotówki powoduje całkowitą utratę zarobku. Na dodatek prowadzenie rachunku jest bardzo drogie - kosztuje niemal 30 zł miesięcznie. Zwykłe konto oszczędnościowe, które nie ma tych wszystkich niedogodności, oprocentowane jest na 4,04%.
6,06% daje również Eurobank. Oferta wydaje się atrakcyjna, bo nie ma żadnych limitów kwotowych, konto prowadzone jest za darmo, a dodatkowe wypłaty w miesiącu kosztują niewiele (2,95 zł). Ciekawostką jest codzienna kapitalizacja odsetek. Lokując nie więcej niż 14,8 tys. zł unikamy - dzięki niuansom ordynacji podatkowej - podatku Belki. Trzeba jednak bardzo uważać, bo wspomniane niuanse dla kwot nieco powyżej 14,8 tys. zł potrafią podnieć efektywną stopę podatku aż do 40%! W przypadku tego konta warto znać zasady naliczania podatku od zysków kapitałowych.
Ostatnim z banków z ofertą nie niższą niż 6% jest GETIN Bank. Rachunek TOP standardowo oprocentowany jest na 5,2%, ale korzystając z internetowego pakietu e-GETIN oprocentowanie wzrasta nam do równych 6,0%.
W przedziale oprocentowania 5,0-6,0%, dostępnego dla niewielkich kwot, znajdziemy konta oszczędnościowe oferowane przez pięć kolejnych banków - Toyota Bank (5,8%), Dominet Bank (5,5%), LUKAS Bank (5,1%), Kredyt Bank (5,1%) i Polbank (5,0%). W przypadku wkładu większego niż 100 tys. zł stawka rośnie nam już do jedenastu banków. Dość powszechną praktyką jest bowiem różnicowanie oprocentowania w zależności stanu rachunku. Za ciekawostkę można uznać najwyższy próg wyznaczony przez ING Bank Śląski. Wynosi on równe milion złotych. Oprocentowanie wcale jednak nie szokuje, to zaledwie 4,7%.
A więc lokata czy konto oszczędnościowe? Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie ma, jednak stosunkowo niewielkie różnice w stawkach oprocentowania najlepszych produktów (oscylujące w granicach 0,5-0,7 procenta) mogą wielu potencjalnych klientów zachęcić do wyboru konta. Wszak za niewiele mniejsze odsetki dostajemy dużo więcej swobodę w zarządzaniu naszą gotówką. Warto jednak dokładnie przestudiować warunki na jakich mamy ulokować nasze pieniądze. Haczyków nie brakuje.
