Już wkrótce koniec tajnych kont w Szwajcarii
Jak donosi „Dziennik", Polska ma być pierwszym krajem, który podpisze ze Szwajcarami umowę o ujawnieniu tajemnicy bankowej. Do porozumienia może dojść nawet jesienią. Już za czasów rządów PiS władze starały się o możliwość wglądu w szwajcarskie konta prominentnych Polaków. Impulsem były zeznania lobbysty Marka Dochnala, który twierdził, iż tajne rachunki w Szwajcarii ma kilku polityków lewicy. Szwajcarzy jednak twardo stali na straży swoich bankowych pryncypiów, nie pomogła misja ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i prokuratora generalnego Janusza Kaczmarka.
Dziś Szwajcaria stoi wobec groźby wpisania na prowadzoną przez OECD czarną listę rajów podatkowych, stosujących nielegalne praktyki finansowe. Konsekwencją mógłby być zakaz współpracy amerykańskich i europejskich banków, a to nieuchronnie oznaczałoby spadek finansowych obrotów. Warto wspomnieć, że w szwajcarskich bankach ulokowana jest dziś aż jedna trzecia wszystkich lokat bankowych świata o wartości grubo ponad 2 bilionów franków szwajcarskich.
Władze w Bernie są zatem o wiele bardziej skłonne do ustępstw. Póki co kwestią do dyskusji pozostaje, czy informacje dla polskiego Ministerstwa Finansów o stanie kont naszych obywateli płynęłyby automatycznie, czy też tylko w odpowiedzi na konkretne zapytania z Warszawy.