PJN chce zmian w podatku Belki
źródło: inf.wł.
Polska Jest Najważniejsza proponuje zwolnienie z podatku Belki osób mających w bankach lokaty rzędu 12 tys. zł. Zwolnienie miałoby obowiązywać, jeśli naliczone w ciągu miesiąca odsetki nie przekroczą 50 zł.
Paweł Poncyljusz, wiceszef PJN, zapowiedział złożenie odpowiedniego projektu ustawy na następnym posiedzeniu Sejmu. Poncyljusz tłumaczy, że "osoby o dość pokaźnych kapitałach dzielą lokaty w bankach na mniejsze i podpisują umowy na naliczanie skapitalizowanych odsetek dziennie". "Jeśli ktoś jest dość zamożny, operatywny i ma bank, który zaproponuje takie naliczanie dzienne, nie płaci podatku Belki" - mówił poseł na konferencji prasowej.
Jego zdaniem, oznacza to spore kwoty, rzędu kilkudziesięciu, a może kilkuset milionów rocznie, które nie wpływają do budżetu. Poncyliusz podkreślił, że podatek Belki płacą osoby mające często niewielkie, kilkunastotysięczne lokaty.
"W związku z tym proponujemy, po pierwsze - zwolnić drobnych ciułaczy, a więc tych, którzy mają lokaty rzędu 12 tys. zł z jakiegokolwiek podatku »belkowego« i proponujemy, by to zwolnienie obowiązywało, jeśli naliczenie w ciągu miesiąca w sumie razem wynosi 50 zł" - powiedział wiceszef PJN.
"To naliczenie będzie oznaczało, że niezależnie, czy ktoś ma, powiedzmy, milion zł zdeponowanych na kilkunastu czy kilkudziesięciu oddzielnych rachunkach i czy to jest naliczane dziennie czy miesięcznie to będzie liczyła się kwota zbiorcza" - tłumaczył.
Według niego, propozycja PJN sprawi, że podatek Belki będzie "neutralny dla budżetu państwa", ale jednocześnie przed jego skutkami ochronieni zostaną tzw. drobni ciułacze.