Nasze rady
Prezentowane przez banki oferty zwykle traktujemy jako rzecz świętą, nie podlegającą dyskusji. Niesłusznie! Zwykle oddziały mają możliwość podejmowania indywidualnych decyzji, podnoszących oprocentowanie. Podstawą do negocjacji mogą być kwoty rzędu już 20 tys. złotych. Szczególnie dobrym momentem do podjęcia rozmów jest wygaśnięcie starej lokaty. Jeśli zamiast szybkiej decyzji o kontynuacji, napomkniemy pracownikowi banku, że tym razem sprawdzimy co oferuje konkurencja, to całkiem prawdopodobne, że ten szepnie „możemy porozmawiać o nieco lepszych warunkach". Nasze szanse rosną jeśli jesteśmy stałym klientem banku, posiadającym inne jego produkty - np. konto osobiste czy kredyt mieszkaniowy. Gwarancji sukcesu nie ma, ale warto spróbować.
Co oczywiste, negocjacjom sprzyja osobisty kontakt. Posługując się jedynie Internetem wiele nie wskóramy. To jedna z nielicznych przewag osobistego bankowania nad wirtualnym.